-
Watch Online / Życie Seana DeLeara (2024)
Opis: Życie Seana DeLeara: Reżyseria: Markus Zizenbacher. Z Denise Brown, Michaelem Bullockiem, Seanem DeLearem i Scottem Ewaltem. Sean DeLear (1964–2017), niezwykle barwna i niezwykle transgresyjna osobowość, która olśniła undergroundową scenę muzyczną i artystyczną Los Angeles pod koniec lat 90. i 2000., nagle wyłonił się jako prawdziwie przełomowa postać kulturowa dzięki pośmiertnej publikacji w 2022 r. ich intymnego i wyraźnego pamiętniki nastolatków z 1979 roku. Nie mogłem uwierzyć. Jest to radosna kronika doświadczeń młodego czarnoskórego, queerowego twórcy, który odnalazł swoją tożsamość, głos i styl kilkadziesiąt lat przed (raczej bardziej przygnębiającym) Moonlight Barry'ego Jenkinsa. Życie Seana DeLeara to żywy, wieloaspektowy, pełen energii, dokumentalny portret tego nieodparcie charyzmatycznego jedynego w swoim rodzaju wydarzenia – naszkicowany w uroczystym, ale godnym pochwały bystrym stylu przez scenarzystę i reżysera Markusa Zizenbachera. Niewiele jest osób lepiej przygotowanych do oddania sprawiedliwości tej konkretnej historii. Zizenbacher zaprzyjaźnił się z DeLearem – urodzonym jako Anthony Robertson w Simi Valley, mało znanym zakątku Kalifornii – po tym, jak ten ostatni przeniósł się do Wiednia na początku 2010 roku. Tam były frontman post-punkowego zespołu Silver Lake, Glue, odnalazł się na nowo jako performer kabaretowy i współpracował ze słynnym kolektywem artystycznym Gelitin, zanim zmarł w wieku zaledwie 52 lat. „SeanDe” powierzył swoje skarbnicę audiowizualnego archiwum Zizenbacherowi, który wraz ze współredaktorem Sebastianem Schreinerem stworzyli eklektyczny kolaż, obficie doprawiony musującymi ekstraktami z obszernych wideopamiętników DeLeara. Te postrzępione, trzymane w dłoni migawki przywracają często zabawne życie, pełne napięcia dni (a zwłaszcza noce) sprzed ćwierć wieku, umieszczone w kontekście retrospektywnym dzięki współczesnym zeznaniom ocalałych, którzy znali SeanDe najlepiej i najbardziej ich kochali . Sean DeLear – niczym w „żyrandolu” – rozświetlił ich świat; Markus Zizenbacher rzuca teraz światło na Seana DeLeara.